411: Bez względu na to, nad czym pracuje, dr Roksana Badruddoja z oddaniem i pasją zagłębia się w swoje badania, zwłaszcza jeśli chodzi o wspieranie statusu kobiet.
Dr Roksana Badruddojamay ukończyła studia MBA w dziedzinie finansów, ale jej prawdziwym powołaniem jest socjologia, coś, co odkryła pracując 16 lat temu w agencji i schronisku zajmującym się przemocą w rodzinie.
„To właśnie tam naprawdę zaczęłam przyglądać się rolom kobiet w społeczeństwach i skrzyżowaniu bycia kobietą i przemocy, której doświadczamy” – powiedziała.
Obecnie jako asystentka profesora socjologii i koordynatora studiów nad kobietami i płcią w Manhattan College, Badruddoja skupia się głównie na seksualności i płci, jak są one konstruowane w kulturze amerykańskiej i jak ta konstrukcja wpływa na kobiety, zwłaszcza kobiety pochodzące z Ameryki Południowej, i przedstawia, kto są i jakie powinny być.
„Poza tym, kiedy badam te konstrukcje, pytam, jak powstaje moc” – powiedziała. „Moim celem w patrzeniu na władzę jest ustalenie, w jaki sposób ucisk i marginalizacja są społecznie tworzone w tym kraju i jakie rodzaje kategorii społecznych staramy się utrzymać”.
W swoim specjalnym kursie poświęconym seksowi i przemocy, Badruddoja stara się dowiedzieć, co to znaczy być kobietą w amerykańskim społeczeństwie, która tworzy te znaczenia i czerpie z nich korzyści.
Twierdzi, że wyobrażenie o tym, jak powinna wyglądać i co reprezentuje typowa Amerykanka, utrzymuje patriarchat, heteroseksualność i biel.
„Patriarchat, heteroseksualność i biel są kluczowymi paradygmatami w konstruowaniu amerykańskiej kultury, a tym bardziej w konstruowaniu nacjonalizmu i idealnego typowego obywatela” – powiedziała. „Nie chcemy wychodzić poza te kategorie, ponieważ wtedy stawiamy pod znakiem zapytania męskie przywileje, proste przywileje i biały przywilej. Tutaj naprawdę chcę, aby moi uczniowie pomyśleli o sposobach, w jakie kategoryzujemy ludzi”.
Według Badruddoja, mówienie w ten sposób o kulturze amerykańskiej często sprawia, że ludzie czują się niekomfortowo, ponieważ niektórzy szybko oceniają traktowanie kobiet w innych krajach przed ich własnym.
„Naprawdę zachęcam naszych studentów, aby zajrzeli do naszego własnego podwórka, jeśli chodzi o myślenie o kobietach i naszym statusie” – powiedziała. „Faktu, że jedna na pięć kobiet na kampusach uniwersyteckich jest atakowana, nie można łatwo odrzucić. Zanim zaczniemy przyglądać się innym krajom, które sklasyfikowaliśmy jako zacofane„ i opresyjne ”, musimy zrozumieć naszą własną opresję jako amerykańskich kobiet”.
Zgłębia to jeszcze głębiej w swoim najnowszym artykule zatytułowanym „Kobieta z trzeciego świata”, Family and Marriage: South Asian Diasporic Fiction asa Site for Consolidation of the American Nation-State”, który jest analizą treści trzech popularnych amerykańskich książek napisanych przez południowoazjatyckich autorów. .
Badruddoja analizuje te książki, aby zbadać, w jaki sposób kobiety z Azji Południowej są konstruowane w USA, a jej analiza leży na przecięciu rasy, klasy, płci i państwa narodowego.
Chciała także obalić pogląd, że Amerykanie z Azji Południowej są „wolni” po przybyciu do Ameryki, a także inne stereotypy.
„Pokazuję, że autorki z Ameryki Południowej budują stereotypy kobiet z Ameryki Południowej, ponieważ to właśnie biała Ameryka chce o nas czytać” – powiedziała.
Łatwo zauważyć, że Badruddoja jest kobietą pełną pasji, dbającą o swoją pracę, ale jej pierwszym pragnieniem jest, aby ludzie zrozumieli, że Amerykanie nie żyją w społeczeństwie postrasowym i postseksistowskim i że Amerykanki nie radzą sobie lepiej niż ich odpowiedniki w innych krajach, które są tak często w centrum uwagi, jak Indie.
„Argument, który wysuwam, jest taki, że bycie kobietą w dowolnym miejscu jest niebezpieczne. Istnieją różne sposoby tworzenia przemocy wokół kobiet i ciał kobiet w zależności od przestrzeni narodowej” – powiedziała. „Kobiety są wszędzie celem, a nasze ciała były wykorzystywane w przeszłości jako platforma przemocy”.
Aby dowiedzieć się więcej o dr Roksanie Badruddoja, odwiedź Manhattan.edu.