Siedzisz przy stole, wpatrując się w telefon. W natłoku myśli na temat wybranego przez Ciebie stroju i strachu, że może się nie pojawić, to jeden wspólny nurt wszystkich pierwszych randek: „Jak się pozbyć te nerwy?
Jeśli to ty, nie martw się – nie jesteś sam. Pierwsza randka może być stresującym przeżyciem dla każdego.
Oto, jak w pięciu krokach radzisz sobie z drgawkami podczas pierwszej randki:
Kiedy twój umysł staje się pusty, a dłonie zaczynają się pocić, gdy grzecznie czeka, aż wymyślisz coś interesującego do rozmowy, może się wydawać, że winne są nerwy na pierwszej randce.
Najłatwiejszym wyjściem jest siedzenie tam i narzekanie na siebie, że zwykle jesteś zabawny, fajny i uprzejmy, a gdybyś nie miał tych nerwów, to ona już by cię ogarnęła. Ale łatwy sposób niekoniecznie jest właściwy.
Widzisz, twoje nerwy tak naprawdę nie są winne. To nie one stanowią problem. To nie one cię zawodzą.
To nie nerwy. To ty, konkretnie jak radzisz sobie ze swoimi nerwami.
Widzisz, nie brakuje ci rzeczy do powiedzenia, bo jesteś zdenerwowany. Nie możesz wymyślić nic ciekawego do powiedzenia, ponieważ próbujesz ukryć swoje nerwy.
Próbujesz udawać, że jesteś fajny i pewny siebie, a to odwraca twoją uwagę od tego, co mówi i robi piękna kobieta przed tobą.
Kiedy koncentrujesz się na tym, co może o Tobie myśleć, a nie na tym, co mówi, tracisz wszystko, co Ci daje – wszystkie drogi, wszystkie możliwości, wszystkie możliwe styczne, którymi możesz podjąć rozmowę, próbując subtelnie dostosować język ciała, aby wyglądać bardziej alfa.
Twoje nerwy nie są problemem. Fakt, że próbujesz je ukryć, jest problemem.
Dlatego wracasz do domu sama po tym, jak przeszła kolejne „No cóż, świetnie się bawiłam. Dzięki” i uprzejmy uścisk dłoni, gdy podrzucasz ją pod jej drzwi.
Teraz, kiedy już wiesz, że to fakt, że próbujesz ukryć swoją nerwowość, jest przyczyną wszystkich problemów, nadszedł czas, aby się z tym uporać.
A jak ty to robisz? Posiadasz swoją nerwowość.
Przestajesz próbować to ukrywać, przestajesz udawać, że nie istnieje i nosisz to jako odznakę honoru jak mężczyzna. Stoisz silny i dumny i patrzysz w lustro, kiedy mówisz do siebie: „Tak, jestem zdenerwowany”.
W końcu, gdybyś szedł na pierwszą randkę i nie denerwował się, coś musiałoby być naprawdę nie tak.
Albo byłabyś emocjonalnie martwa w środku, albo spotykałabyś się z kimś, kogo po prostu nie pociągasz. Żadna z tych sytuacji nie jest świetną sytuacją.
Teraz, gdy wiesz, że to fakt, że próbujesz ukryć swoje nerwy, powoduje problemy, nadszedł czas, aby to posiąść. Weź pełną odpowiedzialność za to, jak się czujesz i nie próbuj tego ukrywać – przed nikim.
Teraz, gdy przejąłeś już swoje nerwy na własność, następnym krokiem jest podzielenie się nimi ze światem. Tak, światem.
Nie martw się, nie musisz emitować tego na YouTube ani wypuszczać informacji prasowych w lokalnej gazecie, ale nie ukrywaj tego nikomu, kto o to poprosi.
Porozmawiaj o tym, przez co przechodzisz. Porozmawiaj o tym, jak się czujesz. Nie stawiaj fałszywej fasady i nie zachowuj się jak superbohater. Powiedz to tak, jak jest.
A co najważniejsze, kiedy pojawi się twoja randka, również jej powiedz. Kiedy to zrobisz, wydarzy się jedna z trzech rzeczy:
Cokolwiek się stanie, wszystkie są pozytywne.
Jeśli powie „Ja też!”, możesz się z tego śmiać, porozmawiać o tym, podzielić się i ruszyć dalej.
Jeśli powie „Nie musisz być!”, powiedz jej, że musisz, ponieważ nie umawiasz się z ludźmi, którzy nie denerwują cię, i powiedz jej, że masz nadzieję, że ona też się denerwuje.
Jeśli spojrzy na ciebie protekcjonalnie i zmieni temat, od razu będziesz wiedział, że to kobieta, która nigdy nie zaakceptuje cię taką, jaką jesteś. To nie jest kobieta, której chcesz w swoim życiu i nie będziesz mieć spędzić trzy godziny i 100 dolarów, aby się dowiedzieć.
Cokolwiek się stanie, wygrywasz.
Teraz, gdy już to wywołałeś i wszyscy wiedzą, jaki jest wynik, baw się dobrze. Baw się tym. Twórz z nim wewnętrzne żarty.
Jeśli zrobi coś niezręcznego, powiedz jej, że to dobrze, ponieważ uspokaja twoje nerwy. Użyj tego jako komentarza na bieżąco przez całą noc, aby ocenić, jak dobrze sobie radzi.
Oczywiście powinieneś robić to tylko w zabawny, zabawny sposób, ale jak domyślam się, że nie jesteś palantem manipulacyjnym, i tak o tym wiedziałeś.
Jeśli zrobisz to we właściwy sposób, będziesz miał wewnętrzny żart, do którego możesz wracać przez całą randkę i kolejne randki, gdy poznacie się nawzajem i będziecie bawić się energią między wami.
Teraz, gdy nie musisz chować nerwów i udawać, że jesteś jakimś macho bohaterem, możesz przestać poświęcać cały swój skupienie i uwagę na utrzymywaniu swojej fałszywej fasady i skierować ją z powrotem na to, co naprawdę ważne: ją.
Słuchaj jej, dziel się z nią, baw się z nią, śmiej się z nią.
Poznaj ją i zastanów się, czy jest taką osobą, jaką chcesz w swoim życiu.
Weź całą tę zmarnowaną energię i skieruj ją na znalezienie osoby, z którą naprawdę chcesz się połączyć.
Tak, denerwujesz się przed pierwszą randką, ale to jest OK.
Te nerwy nie są źródłem twoich problemów. Próba ich ukrycia jest.
Kiedy próbujesz ukryć fakt, że ci się do niej podoba, brakuje ci rzeczy do powiedzenia, potykasz się i potykasz, i łapiesz się w głowie, próbując być kimś, kim nie jesteś.
Rozwiązaniem wszystkich problemów, które wiązałeś z nerwami na pierwszej randce, nie jest pozbycie się ich – po prostu pozwolenie im na obecność i powrót do zwracania uwagi na jedną rzecz, która naprawdę się liczy: jej.