Pewnej nocy późno spałeś. Jesteś zmęczony, ale nie możesz zasnąć. Patrzysz na swoją dziewczynę. Ona mocno śpi. Wygląda tak ładnie.
Myślisz o przebudzeniu jej na małą akcję o północy, ale pamiętasz rozmowę, którą odbyłeś z nią przed pójściem spać. Była zmęczona długim dniem w pracy. Nie mogła się doczekać, kiedy położy się do łóżka. Dlatego tak wcześnie poszła spać.
Więc udajesz się do salonu z drinkiem i zaczynasz oglądać sport w telewizji. Nagle masz ochotę. Włączasz komputer i zaczynasz sprawdzać pocztę.
Jesteś na swojej ulubionej stronie porno i przeglądasz klipy. Zaczynasz się trochę podniecać. Zmniejszasz głośność i decydujesz, że zadbasz o swoje pragnienie.
Z rogu pokoju bez żadnego ostrzeżenia słyszysz, jak twoja dziewczyna mówi: „Co ty do cholery robisz?”
Nie tylko przyłapała cię na oglądaniu porno, ale także przyłapała cię na tym, że zaczynasz o siebie dbać. Powoli się odwracasz. Jesteś zawstydzony. Nie wiesz, co powiedzieć lub zrobić.
Zakładasz, że jest zła, jak większość kobiet. Pomyśli, że jesteś uzależnionym od pornografii.
„Nie możesz udawać, że to się nie stało. Jedyny
możesz spróbować ją zaangażować.
Nie możesz temu zaprzeczyć. Mogła tam stać i obserwować cię od wieków. Wie, co oglądałeś, i widziała, jak dbasz o siebie. Wie, że oglądasz porno.
Najlepszą rzeczą, jaką możesz spróbować, to powiedzieć: „Chodź tutaj. Obejrzyjmy to razem. Możemy się razem bawić”.
Nie możesz udawać, że to się nie stało. Jedyne, co możesz zrobić, to spróbować ją zaangażować. Jeśli jest zła, musisz na nią spojrzeć i powiedzieć: „Chciałem cię, ale nie chciałem ci przeszkadzać. Dostałem e-maila z tym linkiem. Po prostu zacząłem go oglądać i dałem się ponieść emocjom”.
Niektóre kobiety interesują się pornografią, a inne tego nienawidzą. Niektóre kobiety lubią widzieć faceta podnieconego i dotykającego się, podczas gdy inne nie. Wszystko, co możesz zrobić, to spróbować dowiedzieć się, kim ona jest i czym jest.
Będziesz musiał przyznać się do prawdy i starać się nie ukrywać tego, co zrobiłeś. Albo ci wybaczy, albo nie. Obawiam się, że z tego nie ma ucieczki, mój człowieku!