Jak powszechny jest „seks zemsty”, ta wysoce udramatyzowana praktyka pokonywania kogoś przez zdobywanie kogoś nowego? A jak wypada obok „seksu z odbicia”?
Celem nowych badań jest badanie zatytułowane „Seks z odbicia: motywy i zachowania seksualne po rozpadzie związku”.
W badaniu przeprowadzonym na Uniwersytecie Missouri wzięło udział około 170 studentów, z których każdy niedawno zerwał.
Uczniowie byli ankietowani przez okres ośmiu miesięcy, a także poproszeni o zapisanie swoich spotkań i emocji w tym czasie.
Jedna trzecia grupy uprawiała seks z zemsty lub seks z odbicia w miesiącu bezpośrednio po rozstaniu.
Okazało się, że ci, którzy opuścili dłuższe związki, mieli jeszcze większe szanse na seks zemsty, podobnie jak ci, którzy zostali porzuceni.
„Jedna trzecia uprawia seks z zemsty
lub seks z odbicia po rozstaniu”.
Jak wynika z badania: „Ludzie częściej uprawiają seks z różnych nieprzystosowawczych powodów po rozpadzie związku, zwłaszcza jeśli zostali porzuceni” lub byli w bardzo zaangażowanym lub długotrwałym związku.
Autorzy badania ostrzegają, że chociaż seks z odbicia jest zdrową i normalną częścią odchodzenia od związku, obawiali się, ilu uczniów używało go „do radzenia sobie lub przezwyciężenia utraty związku”.
Naukowcy stwierdzili, że oznacza to „brak powrotu do zdrowia i niezdolność do poruszania się”.
W wielu przypadkach pod koniec ośmiu miesięcy ci, którzy uprawiali zemsty seks, wciąż zmieniali się między tymczasowymi partnerami. W niektórych przypadkach oznacza to, że osoba nadal nie może się ponownie przyłączyć.
Jednak naukowcy byli dość jasni w jednym punkcie: „Ludzie rzeczywiście używają seksu po rozstaniu, aby pomóc im poradzić sobie z uczuciem niepokoju i przezwyciężyć lub odzyskać byłych partnerów”.