Jest to ekskluzywne badanie przeprowadzone przez DatingRanking.net, które ankietowało respondentów w ciągu trzech tygodni, aby odzwierciedlić dokładną reprezentację populacji USA.
Mówi się, że powinieneś to udawać, dopóki tego nie zrobisz, ale co z udawaniem? podczas robisz to (miłość, to znaczy)?
Zjawisko to, choć nie jest nowe, jest ostatnio omawiane w prasie. Niektórzy ludzie dokonują profesjonalnych orgazmów, ponieważ sprawia to, że druga osoba czuje się lepiej i zapewnia gładkie zakończenie. Inni mówią, że to zła rozmowa, ponieważ druga osoba jest wprowadzana w błąd i nie jesteś tak zadowolony.
Ale co robi większość Amerykanów?
W naszym najnowszym badaniu zapytaliśmy ponad 1000 Amerykanów, aby dowiedzieć się prawdy – czy rzeczywiście wysiadają, czy po prostu mówią, że tak?
Wyniki z pewnością przykuły naszą uwagę.
Dowiedzieliśmy się, że prawie jedna na dwie rozwódki sfingowała orgazm, a 48 procent twierdziło, że wystawiłoby show dla wielkiego „O”.
Jeszcze bardziej intrygujące w tych odkryciach jest to, że tylko 30 procent singli twierdzi, że je sfałszowało, co sprawia, że rozwodnicy o 60 procent częściej kłamią na temat szczytowania.
Dlaczego tak mogło być? Poprosiliśmy eksperta o jej wkład.
„Jeden na dwie rozwódki sfingował orgazm, z
48 procent twierdzi, że wystawiliby przedstawienie dla wielkiego O”.
Według profesora nadzwyczajnego seksualności człowieka na Uniwersytecie GuelphRobin Milhausen, powód, dla którego rozwodnicy częściej udają orgazm niż osoby samotne, może być związany z wiekiem. Wydaje się to o wiele bardziej wykonalne niż pomysł, że rozwodnicy po prostu uprawiają mniej satysfakcjonujący seks.
„Ludzie, którzy są starsi, mieliby więcej okazji do uprawiania seksu i udawania orgazmu” – powiedziała. „Nie sądzę, żeby ludzie po rozwodzie uprawiali mniej satysfakcjonujący seks”.
Milhausen powiedział też, że może ważną informacją nie jest to, kto podrabia, ale dlaczego podrabiają.
„Czy robią to, aby ich partner czuł się dobrze ze swoimi umiejętnościami seksualnymi?” zapytała. „A może robią to, aby szybciej skończyć seks z partnerem, z którym nie są, lub podczas zachowań seksualnych, które tak naprawdę nie lubią?”
Powołała się na badania przeprowadzone przez La Sguin, badaczkę seksualności, która sugeruje, że motywacje do udawania orgazmu są różne i niekoniecznie wszystkie są złe, w tym próba poprawy samooceny partnera lub chęć, by wyglądać na „zdrowego” lub normalnego seksualnie.
Nawet jeśli twój partner jest jednym z 39 procent Amerykanów, którzy go sfałszowali, mogą mieć ku temu dobry powód.
Badanie objęło 1,080 respondentów w ciągu trzech tygodni, równoważąc odpowiedzi według wieku, płci, dochodów, rasy, seksualności i innych czynników, aby dokładnie przedstawić populację USA. Badanie ma margines błędu +/- 2,8%.