Czy obiad naprawdę tylko obiad? A może przypisujemy różnego rodzaju podteksty dzieleniu się jedzeniem z osobą płci przeciwnej, zwłaszcza gdy ta osoba jest ex?
Według nowego badania wszyscy reagujemy większą zazdrością na myśl, że nasz partner dzieli lunch z jednym ze swoich byłych, niż po prostu chwytając filiżankę kawy.
W badaniu, opublikowanym przez Kevina Kniffina i wychodzącym z Cornell University, zadano 79 studentom hipotetyczne pytania związane z interakcjami obecnego partnera ze swoim byłym.
Kniffin stwierdził, że respondenci konsekwentnie oceniali posiłki dzielone z byłym, wzbudzały większą zazdrość niż kawa dzielona z byłym.
Co ciekawe, badanie wykazało, że zarówno w przypadku posiłków, jak i kawy wyczucie czasu wpłynęły również na reakcje zazdrości, przy czym późna popołudniowa kawa i kolacja wywoływały większą zazdrość niż odpowiednio wczesna poranna kawa i lunch.
Badacze doszli do wniosku:
„Odkrycia te sugerują, że ludzie wierzą, że komensalizm to coś więcej niż fizyczne spożycie kalorii. Dokładniej, wzór w obu badaniach sugeruje, że ludzie są dostrojeni do potencjalnego zagrożenia w związku, które, jak domyślnie się spodziewają, może być spowodowane przez komensalizację pozaparową”.