Krótka wersja: Położona w samym sercu Dzielnicy Francuskiej restauracja i bar Napoleon House łączy bogatą historię Nowego Orleanu z niesamowitym menu z popularnymi muffulettami i koktajlami Pimm’s Cup. W rzeczywistości Dom Napoleona sprzedaje więcej Pucharów Pimma niż jakakolwiek inna lokalizacja w kraju. Idealne randki w Nowym Orleanie często obejmują lunch, kolację lub koktajle na ukrytym dziedzińcu Napoleon House lub klasycznie uroczej jadalni, ale możesz nie być sam. Oprócz innych par w restauracji możesz poczuć obecność legendarnych duchów, które odwiedzają posiadłość, której początki sięgają początku XIX wieku.
Wędrówka po romantycznych ulicach Dzielnicy Francuskiej w Nowym Orleanie może być tak dobra, jak na weekendowy wypad we dwoje. Nawet po wielu wizytach w Big Easy wciąż zakochuję się w tym uroczym mieście.
Wąskie, zabytkowe uliczki są pomalowane kwitnącymi winoroślami na balkonach z kutego żelaza w Paryżu, a ekscentryczne sklepy kuszą lalkami voodoo, lokalnymi dziełami sztuki i wyjątkowymi rękodziełami. Jazz, blues i funk rozbrzmiewają z każdego wejścia na Frenchmen Street.
Wesela są szczególnie wspaniałe w Nowym Orleanie. Dwóch moich przyjaciół pobrało się w centrum miasta i odbyło paradę drugiej linii ulicami Dzielnicy Francuskiej. Wszystkich ich gości prowadziła orkiestra dęta i kręciły w powietrzu jasnoniebieskie chusteczki, by uczcić zaślubiny. Nie trzeba dodawać, że tego wieczoru smakowało sporo koktajli.
W sercu całej tej gościnności znajduje się symbol niesamowitego jedzenia, charakterystycznych koktajli i atmosfery, zaledwie rzut kamieniem od Jackson Square – Napoleon House. Restauracja, położona na rogu ulic Chartres i St. Louis, mieści się w prywatnym domu Nicholasa Giroda, pierwszego burmistrza Nowego Orleanu. Jest klasyczny, autentyczny i robi więcej koktajli Pimm’s Cup niż jakikolwiek inny bar w kraju. To koktajl, który dobrze komponuje się z popularnymi muffulettami w restauracji i odprężającą atmosferą południowego dziedzińca.
„To autentyczna kreolska kuchnia w jednym z najbardziej historycznych miejsc w mieście. Restauracja zatrzymuje Cię w czasie i chcieliśmy, aby tak pozostało!” powiedział Meaghan Donohoe Regan, publicystka Domu Napoleona.
Dzięki oddaniu właścicieli historii, wyśmienitemu jedzeniu i pysznym koktajlom, Napoleon House jest uważany za jedną z najlepszych restauracji i barów w Nowym Orleanie przez Cond Nast Traveler, Eater New Orleans, Forbes, Thrillist i innych recenzentów kulinarnych . Co oznacza, że jest to świetne miejsce na randkę, jeśli chcesz, jak mówią Francuzi, laissez les bon temps rouler (Niech nadejdą dobre czasy).
Mieszkańcy i goście sprawiają, że warto przynajmniej raz wskoczyć do Domu Napoleona podczas swojego pobytu w mieście, a sprytni ludzie już wiedzą, co zamawiają: muffulettę i kubek Pimma.
Zacznijmy od tego, co ważniejsze w Nowym Orleanie, mieście, w którym ludzie bardzo poważnie traktują swoje koktajle. Pimm’s Cup został po raz pierwszy zmiksowany przez bar Napoleon House pod koniec lat 40. XX wieku i jest wytwarzany tylko z Pimm’s No. 1, likieru na bazie ginu, lemoniady, 7 Up i lodu, przyozdobionego plasterkiem ogórka. To najlepsze orzeźwienie, zwłaszcza podczas upalnych letnich miesięcy Nowego Orleanu.
Muffuletta jest wystarczająco duża, abyś mógł chodzić po południu, a może wieczorem przed wieczornym wyjściem na miasto. Druga po obfitych kanapkach po-boy w mieście, muffuletta jest jej kwintesencją z wędlin i sera, pokryta sałatką z oliwek posmarowaną włoskim chlebem z sezamem.
Kanapka jest tutaj tak popularna, że kucharze robią co tydzień 50 galonów tej sałatki z oliwek, a na każdą kanapkę zużywają tylko kilka łyżek stołowych.
Oczywiście, aby wstrząsnąć, można zamówić jambalaya, gumbo, grillowane chłopczyki z kiełbaskami z aligatora lub mnóstwo innych kreolskich potraw chow w Napoleon House.
Napoleon House zapewnia odpowiednią atmosferę, aby przyciągnąć wszystkich, od właścicieli lokalnych firm po turystów, młode pary i rodziny. Restauracja otrzymała swoją nazwę, gdy właściciel Nicholas zaoferował ją Napoleonowi jako miejsce schronienia, gdy został wygnany z Francji w 1821 roku, ale potężny i legendarny mąż stanu zmarł, zanim miał szansę skorzystać z tej oferty.
Wchodząc, możesz prawie wyobrazić sobie Napoleona siedzącego na prywatnym dziedzińcu, który jest schowany z dala od ruchliwych ulic zabytkowej Dzielnicy Francuskiej, położonej niedaleko rzeki Mississippi. Restauracja jest dokładnie tam, gdzie chcesz, aby była gotowa na orzeźwienie o każdej porze dnia.
Podobnie jak moi przyjaciele, którzy świętowali swój ślub ulicami Nowego Orleanu, setki szczęśliwych par zawiązało ślub w domu. Niedawno zaktualizowane pokoje prywatne – w tym pokoje Rosa i Pietro – są dostępne na piętrze na prywatne imprezy, a niektóre duże kolacje, przyjęcia koktajlowe i zjazdy będą wynajmować całą restaurację. To zwykle oznacza Puchary Pimma dla każdego.
„Ważne jest dla nas zachowanie historii nieruchomości, ale odświeżenie prywatnych sal imprezowych daje ludziom szansę na zawarcie małżeństwa z widokiem na Dzielnicę Francuską. Są z tego bardzo popularni” – powiedział Meaghan.
Wszyscy wiedzą, że Nowy Orlean ma barwną przeszłość – ale niektórzy uważają, że część tej przeszłości wciąż istnieje w postaci wędrujących duchów. Wycieczki z duchami są popularne w Dzielnicy Francuskiej, a grupy zawsze zatrzymują się w Domu Napoleona.
Wiele osób donosiło, że widziało małą staruszkę zamiatającą pomieszczenie, podczas gdy eksperci zajmujący się zjawiskami paranormalnymi przybyli ze sprzętem testowym i zidentyfikowali również dwa inne duchy.
Podobno jest młoda dama, która nawiedza teren i stary marynarz, który pije rum w barze. Co ciekawe, w XIX wieku strych na piętrze służył jako koszary dla marynarzy.
Jeśli przestraszysz się na randce w Domu Napoleona, to dobra wymówka, żeby się trochę zbliżyć.
Dom Napoleona, ze swoją historią, muffulettami i Pucharami Pimma, to krótka lista kilku miejsc, które trzeba zobaczyć w Nowym Orleanie. 200-letni budynek jest po prostu charakterystycznym wodopojem.
Wcześniej należał do rodziny Impastato, która kupiła go w 1914 roku, zanim sprzedała go Ralphowi Brennanowi ponad sto lat później w 2015 roku. Nowi właściciele dołożyli wszelkich starań, aby restauracja była autentyczna i oryginalna, zarówno pod względem świeżych, pysznych składników, jak i eleganckiej atmosfery. Dziedziniec z ceglanymi ścianami, z roślinami rosnącymi w rogach, pozostaje ustronnym miejscem na lunch z kimś wyjątkowym.