Spotkałam tego faceta jakieś trzy tygodnie temu w sieci, kilka razy wyszliśmy na drinka i podzieliliśmy się pocałunkami. Chciałbym go częściej widzieć, ale zawsze widzę, że jest zalogowany na swoje konto online.
Poważnie, za każdym razem, gdy tam jestem, on się pojawia. To sprawia, że myślę, że rozmawia z wieloma innymi dziewczynami i chcę kogoś, kto jest zainteresowany tylko mną. Nie szukam graczy!
Jak mam mu zakomunikować, że szukam czegoś poważniejszego i ekskluzywnego?
-Mieszane sygnały
Rozróżnienie mieszanych sygnałów może być wystarczająco trudne, gdy siedzicie naprzeciwko siebie przy stole, nie mówiąc już o Internecie.
Jest jednak kilka kluczowych rzeczy, które możesz zrobić, aby pomóc.
Po pierwsze, musimy wziąć pod uwagę, że widział również CIEBIE online, więc prawdopodobnie myśli, że rozmawiasz też z innymi facetami.
Po prostu myślę, że musisz wziąć to pod uwagę, zanim wyciągniesz wnioski „dla graczy”.
Inną rzeczą do rozważenia jest to, że kiedy zadałem to pytanie kilku samotnym mężczyznom, często mówili, że nie zawracają sobie głowy wylogowaniem, nawet jeśli nie są przed komputerem lub na stronie.
To trochę tak, jakby czat na Facebooku był często otwarty na twoim komputerze, nawet jeśli nie jesteś aktywnie na stronie.
Ale kiedy przedstawiłem odwrotny scenariusz, przyznali, że byłoby to trochę frustrujące, gdyby dziewczyna, z którą byli kilka razy, zawsze była online. Hmmm, ciekawe.
„Miej otwarte opcje i nie
obsesję na punkcie widzenia, kiedy jest online”.
Zaczyna się od uczciwości i komunikowania tego, czego szukasz.
Najpierw zdecyduj za siebie, a potem poszukaj kogoś, kto podziela Twoje cele na coś poważniejszego i bardziej ekskluzywnego.
Następnym razem, gdy z nim wyjdziesz, wyrażaj bardziej swoje pragnienia, aby był jasny. Może nie mieć pojęcia i myśleć, że po prostu chcesz umawiać się z kilkoma facetami.
Upewnij się, że mówisz o swoich pragnieniach i celach pierwszy więc nie edytuj siebie w oparciu o to, czego ON szuka.
W międzyczasie miej otwarte opcje i nie obsesyjnie sprawdzaj, kiedy jest online. Może stać się nawykiem, który sprawia, że czujesz się źle ze sobą i komunikujesz się tylko z jednym facetem.
Nie chcę, żebyś marnował czas na marnotrawców czasu, ale też nie chcę, żebyś spisał kogoś na straty z powodu założeń dotyczących zachowań online.
Żyj Miłości,
Krystyna
Panie, jaką radę dałybyście sygnałom mieszanym?