Podczas gdy błędy popełniane przez mężczyzn w randkowaniu online mogą przewyższyć dług publiczny, istnieje jedna przeklęta, fatalnie stracona szansa, która zastępuje całą resztę. To są (ramiona szeroko otwarte) wielcy, ludzie. Dzieje się tak dlatego, że największą przeszkodą, przed jaką stoi mężczyzna w randkowaniu online, nie jest zastanawianie się, co o sobie napisać, ani nawet tandetne, niepochlebne zdjęcia w jego lustrze w łazience (ale proszę, przestań na tym).
Nie, największą przeszkodą, przed jaką stoi mężczyzna, jest nakłonienie kobiety do interakcji z nim, dlatego niesamowite jest, jak wielu mężczyzn chodzi na randki online, myśląc, że mogą ułatwić interakcję, nie wiedząc, jak zadać pytanie.
Jednym z najłatwiejszych błędów, jakie może popełnić mężczyzna, jest nie zadawanie (dobrych) pytań. Mężczyzna może spędzić miesiące na poprawianiu swojego profilu i zdjęć, ale nie będzie miało znaczenia, jeśli jego e-mail wyłączy kobietę. Ona nigdy tego nie zauważy.
Pomyśl o tym. W przypadku większości mężczyzn pierwszą rzeczą, jaką kobieta wie o jego istnieniu, jest otrzymanie jego wiadomości e-mail. Jeśli Twój e-mail jest słaby, prawdopodobnie nigdy nie zobaczy jasnego i błyszczącego profilu ani błyszczących zdjęć, nad którymi tak ciężko pracowałeś.
Liczba e-maili, które otrzymuje kobieta, mówiących po prostu: „Cześć, jesteś ładna” lub „Cześć, jak się masz?” lub gorzej jest przytłaczająca.
Jeśli chcesz kogoś poznać, musisz zadać mu pytania mające na celu jego poznanie. Dotyczy to interakcji online i rzeczywistych.
„Dając jej coś, z czym może z łatwością rozmawiać
o tym, jak pokonać największą przeszkodę”.
Możesz zapytać: „Co jest nie tak, jak się masz?” Wydaje się to wystarczająco łagodne”. Zło.
To tanie pytanie. To nie jest pytanie, które ma na celu poznanie kobiety czy kogokolwiek. To jest to, o co pytasz, gdy nie masz nic do powiedzenia.
Ale musisz mieć coś do powiedzenia. Nie można wywierać presji na kobiecie, aby wymyśliła coś do rozmowy. Ponieważ kiedy kobieta musi wykonać ciężki konwersacyjny lifting, jest mniej skłonna do odpowiedzi.
Znam strategię, jaką stosuje wielu mężczyzn, rzucając niedopracowane komplementy i zadając ogólne pytania – nie chcą poświęcać czasu i wysiłku na sformułowanie dobrych pytań, jeśli kobieta i tak nie odpowie.
Więc myślisz, że wyrzucisz łatwe, a jeśli rzeczywiście odpowie, to będziesz się starał w kolejnych e-mailach.
Jest to błędne podejście, ponieważ są mężczyźni, którzy się starają, więc od razu postawiłeś się jako niespełniający ich standardów w jej myślach i w jej skrzynce odbiorczej.
Jeśli chcesz, żeby kobieta odpowiedziała, musisz dać jej coś, na co ma odpowiedzieć.
Znajdź w jej profilu coś, czym wydaje się pasjonować lub zainteresować. Jeszcze lepiej, znajdź coś, o czym naprawdę chciałbyś wiedzieć więcej.
„Zauważyłem, że lubisz _X_. Co myślisz o _X_ plus _Y_?” Nie zadawaj pytań, które zawierają jednowyrazowe odpowiedzi. Zadawaj pytania, w których musi wyjaśnić historię lub opinię.
Danie jej czegoś, o czym może z łatwością porozmawiać, jest sposobem na pokonanie największej przeszkody, przed jaką stoi mężczyzna: uzyskanie odpowiedzi. A odpowiedź jest o krok bliżej daty.