„Zasada trzech dat” jest zazwyczaj całkiem dobrą praktyczną zasadą dla większości dojrzałych kobiet, ale zawsze jest za wcześnie na seks, jeśli nie jesteś całkowicie spokojna, gotowa i pewna swoich uczuć i jego intencji. Pierwsza randka jest prawie zawsze za wcześnie, chyba że znacie się dość dobrze od dłuższego czasu jako przyjaciele, współpracownicy lub przyjaciele przyjaciół.
W przeciwnym razie pierwsze randki dają ci możliwość przełamania lodów, sprawdzenia, czy masz wystarczająco dużo wspólnego, aby kontynuować rozmowę i poczuj, czy między wami jest jakaś chemia. Nawet jeśli „często flirtowałeś” (i rozmawiałeś) w kawiarni lub gdzie indziej, twój umysł prawdopodobnie był zajęty nagim słoniem w pokoju i musisz poświęcić czas na prawdziwą dogłębną rozmowę na temat swojego pierwsza randka.
Druga randka da ci możliwość sprawdzenia, czy magia pierwszej randki była wynikiem napięcia i nerwów, czy też uda ci się odtworzyć ten sam wspaniały nastrój następnym razem, gdy się spotkasz. Naprawdę nie będziesz wiedział na pewno, dopóki nie spojrzysz wstecz na datę następnego dnia, więc jest to jeszcze za wcześnie.
Zwłaszcza jeśli masz mniej niż 30 lat i nie chcesz się ustatkować, trzecia randka (albo czwarta lub piąta) nie powinna być żadnym naciskiem na seks „tylko dlatego”. Jeśli umawiasz się z mężczyznami tak, jak kupujesz buty, seks nie powinien odbywać się automatycznie. Nie przymierzasz każdej pary butów, którą lubisz, a jeszcze mniej zabierasz do domu. Podobnie nie możesz spać z każdym facetem, z którym się umawiasz. Może po prostu musisz wypróbować te sandały z paskami, które wyróżniają się spośród innych, więc śmiało. Może twój instynkt ma rację i naprawdę są wyjątkowe.
Pamiętaj tylko, że kiedy dzielisz się najbardziej prywatną i intymną częścią siebie, otwierasz się na świat potencjalnych bólów serca i łez. Jest to ogromny krok i nigdy nie powinien być podejmowany od niechcenia ani w celu spełnienia oczekiwań. Jeśli masz prawdziwe wątpliwości, to za wcześnie.