Ten temat ma kilka różnych aspektów. Po pierwsze, czy wstydzi się powiedzieć „kocham cię”, mimo że powiedział to w przeszłości i wiesz, że to czuje? A może nigdy nie powiedział „kocham cię”, a ty próbujesz to z niego wymusić?
Jeśli to drugie, to jest więcej do omówienia niż te trzy małe słowa. Jeśli próbujesz „skłonić” swojego chłopaka do powiedzenia ci, że cię kocha, powinieneś najpierw przyjrzeć się swojemu związkowi.
Dlaczego chcesz, żeby powiedział „Kocham cię”, zanim będzie gotowy? Naciskanie go, by wygadał coś tak ważnego, może ostatecznie przynieść odwrotny skutek. Czy czujesz się niepewnie w związku i czy dlatego uważasz, że musisz usłyszeć te trzy małe słowa?
Bycie pierwszą połową romantycznego związku, aby powiedzieć „kocham cię”, może być zniechęcające. Stawiasz się na szali – nosząc serce na rękawie, że tak powiem. Jeśli chcesz stworzyć solidny związek zbudowany na zaufaniu i uczciwości, bądź otwarty na swoje uczucia. Powiedz mu, że go kochasz i nie oczekuj niczego w zamian.
„Nie próbuj nikogo zmuszać
w powiedzenie ci, że cię kochają”.
A jeśli minęły tygodnie odkąd mu powiedziałaś i od tamtej pory jest dziwny? To oznacza, że czas usiąść i porozmawiać. Daj mu znać, co czujesz i że będzie w porządku, jeśli potrzebuje więcej czasu na powiedzenie „Kocham cię”. Rzadko zdarza się, aby dwie osoby w związku były gotowe w tym samym momencie.
Wymuszenie problemu nic nie da. Pamiętasz ten program telewizyjny „Buffy the Vampire Slayer”? Oczywiście, że tak. Cóż, jest taka linijka, którą Spike (“zły” wampir) mówi do Buffy (bohaterki) i wygląda tak:
„Kiedy mówię, że cię kocham”, to nie dlatego, że cię pragnę, albo dlatego, że nie mogę cię mieć. Kocham to, kim jesteś, co robisz, jak się starasz. I rozumiem z doskonałą jasnością, kim jesteś.
Czy taka linia nie byłaby warta czekania? Nie próbuj zmuszać kogoś do powiedzenia ci, że cię kocha. „Kocham cię” będzie o wiele bardziej niesamowite, jeśli twój beau będzie miał czas i przestrzeń, by powiedzieć to na swój sposób.