Choć może wydawać się ciepło i niewyraźnie, być w zaangażowanym związku z facetem, którego kochasz, jedną rzeczą, której my, dziewczyny, często brakuje, jest uczucie motyli i słabości w kolanach, które czuliśmy na początku związku. Pamiętasz pierwszy pocałunek, którym się podzieliłeś? Siedziałeś tam, zastanawiając się, kiedy to może się stać, a serce podskakiwało Ci do gardła za każdym razem, gdy pochylał się w Twoim kierunku lub oblizał usta – westchnienie.
Chociaż nigdy nie możesz cofnąć się i znów być w ferworze nowej miłości z tą samą osobą, możesz odzyskać kilka motyli i sprawić, by twój następny pocałunek był jak pierwszy. Wypróbuj te wskazówki, które pomogą Ci to osiągnąć.
Możesz nie być w stanie cofnąć się w czasie, ale na pewno możesz wrócić do miejsca, w którym to się stało. Niezależnie od tego, czy podzieliłeś swój pierwszy pocałunek w romantycznej restauracji, czy przy śmietnikach na zewnątrz, powrót na miejsce tej pysznej zbrodni to świetny sposób, aby odzyskać trochę magii pierwszego pocałunku. Nie musisz nawet odtwarzać całej daty. Wystarczy przejść obok tego miejsca i powspominać tamten dzień. Zdziwisz się, jak szybko oboje przypomnicie sobie, jak niesamowite było to uczucie, a pocałunek po małej podróży w głąb wspomnień będzie elektryzował.
„Pochyl się i rozkoszuj się
kilka miękkich, powolnych i długotrwałych pocałunków.”
Nie mówię ci, żebyś się związał czy coś, ale zawiązywanie sobie oczu to świetny sposób na przeciążenie motyli podczas następnego pocałunku. Zawiązywanie oczu nie tylko sprawia, że jesteś bezbronny – coś, czym byłeś, kiedy po raz pierwszy pozwoliłaś mu się pocałować – ale także wzmacnia zmysły i podnosi atmosferę tajemniczości wokół każdego twojego ruchu.
Niewiedza, kiedy to nadejdzie lub co będzie dalej, pomaga budować oczekiwanie, podobnie jak na początku, kiedy rzeczy były nowe i nieznane. Użyj opaski na oczy, szalika, a nawet po prostu zgaś wszystkie światła, aby znaleźć się w całkowitej ciemności. Pochyl się blisko i marszcz!
Jeśli cofniesz się myślami do początku swojego związku, przypomnisz sobie, kiedy byliście razem, czuliście, że nie obchodzi was świat. Nie miało znaczenia, gdzie musiałeś być ani o której musiałeś tam być, nic nie mogło powstrzymać cię przed małą sesją makijażu i całowaniem tych ust, których nie miałeś dość. Co się zmieniło teraz, poza brakiem motyli?
To jak mało czasu spędzasz na całowaniu. Po pewnym czasie pocałunki spadają przy każdej możliwej okazji, gdy jedno z was przychodzi lub odchodzi. Zwolnij i ciesz się całowaniem. Pochyl się blisko, ciesz się uczuciem ściskania swoich ciał i delektuj się delikatnymi, powolnymi i długotrwałymi pocałunkami. To małe rzeczy sprawią, że twoje motyle oszaleją!