Krótka wersja: Hayley Quinn jest trenerką miłości i życia, która wykorzystuje własne zmagania z zastraszaniem w dzieciństwie, niską samooceną i randkami, aby pomóc osobom samotnym (zwłaszcza kobietom), które doświadczają podobnych sytuacji. Jej przyziemne podejście demistyfikuje „zasady randkowania”, które często utrudniają ludziom, a jej powiązania inspiruje ich do bycia naprawdę szczęśliwymi z samym sobą – co, jak mówi, ostatecznie doprowadzi ich do związku, którego zawsze pragnęli.
Dorastając w małym miasteczku Kornwalii w Anglii, Hayley Quinn była stale wybierana przez swoich rówieśników. Widzieli w niej grubą dziewczynę, dorky i nieśmiałą dziewczynę – nigdy ładną, popularną czy zabawną.
Koledzy Hayley z klasy nie wiedzieli, że jej rodzinę ledwo było stać na jedzenie i elektryczność – nie mówiąc już o fajnych ubraniach z najmodniejszego sklepu dla nastolatków. Z powodu tej izolacji Hayley nigdy nie miała chłopaka w szkole. W rzeczywistości jej pierwszy pocałunek był z chłopakiem, którego przyjaciele założyli się o 50 pensów, że jej nie pocałuje.
Wszyscy przeszliśmy przez trudne chwile, zwłaszcza w dzieciństwie, kiedy inni ludzie sprawiali, że czuliśmy się niechciani i niekochani, ale zamiast słuchać jej hejterów, Hayley zmieniła negatywną sytuację w pozytywną. Nauczyła się akceptować wszystkie typy ludzi bez względu na ich wygląd, status społeczny czy różnice. Hayley nauczyła się także kołysać swoją durnością i że randki będą się układać, kiedy i jak powinny.
To właśnie te trudne, ale wpływowe lekcje życia zainspirowały Hayley do zostania trenerem randkowym – ucząc singli, że poczucie własnej wartości i randki są ze sobą powiązane. Jeśli są szczęśliwi i zadowoleni z tego, kim są i co robią ze swoim życiem, właściwa osoba i związek odnajdą ich organicznie.
Nie tylko byłam zachwycona, że mogłam porozmawiać z koleżanką Hayley, ale pokochałam więcej informacji o tym, jak dostała się do branży randkowej, podróż, którą odbyła od tamtej pory i dlaczego jej przesłanie o miłości do siebie jest szczególnie ważne dla samotnych kobiet.
Artyści pickupów często mają złą reputację. Ludzie mogą zakładać, że są żądnymi pieniędzy oszustami, którzy uczą mężczyzn, jak nakłaniać kobiety do spania z nimi. Hayley również w to wierzyła, dopóki nie wzięła udziału w konwencji artystów pickupów w Las Vegas. To tam zobaczyła praktykę taką, jaka naprawdę była i że wiele stereotypów się nie utrzymało.
Artyści podrywu nie byli złoczyńcami z kędzierzawymi wąsami, kradnącymi portfele z kieszeni naiwnych mężczyzn, a klienci nie byli podrasowanymi kolesiami, którzy tylko chcieli się przespać. Byli to prawdziwi faceci, którzy z jakiegoś powodu nie wiedzieli, jak komunikować się z kobietami i szukali spersonalizowanej porady u ekspertów.
Hayley odeszła z poczuciem motywacji i że to było jej powołanie. Następnie rzuciła się w społeczność, mieszkając nawet z sześcioma męskimi artystami podrywującymi, aby mogła nauczyć się wszystkiego, co mogła od jak największej liczby osób. Jej naturalny talent i pasja wkrótce doprowadziły ją do zostania ekspertem od stron takich jak Online Dating University, gdzie zdobyła tytuł „The World’s Leading Female Pickup Artist”.
Ponieważ Hayley zaczynała jako artystka podrywania, a do tego była kobietą, ma wyjątkową perspektywę niż większość ekspertów od randek. Widziała, skąd pochodzą samotni mężczyźni i jakie podejścia działają, a jakie nie. I to pomogło ukształtować jej karierę od samego początku.
Podczas naszej rozmowy Hayley była niezwykle szczera i otwarta, zwłaszcza gdy dzieliła się ze mną tym, jak poronienie, którego doznała w 2015 roku, zmieniło kierunek jej kariery. Hayley, zawsze starając się szukać pozytywów w każdej sytuacji, uznała to za znak, że musi pomagać samotnym kobietom i jeszcze bardziej rozwiązywać ich indywidualne problemy – przechodząc od artysty podrywu do trenera życia i miłości oraz mówcy motywacyjnego.
„Nadal uwielbiam pracować z męskimi klientami, ale to sprawiło, że bardziej pasjonowałem się problemami kobiet, jeśli chodzi o randki i miłość, ponieważ sama doświadczyłem czegoś tak ważnego” – powiedziała.
Szczególnie, patrząc na dostępne tam porady dotyczące randek dla mężczyzn i kobiet, Hayley zauważyła ogromne różnice. Większość wskazówek dla kobiet opierała się na strachu – strachu przed starzeniem się i byciem niepożądanym, strachu przed powiedzeniem czegoś niewłaściwego, strachu przed utratą faceta. Jednak większość wskazówek dla mężczyzn dotyczyła stania się najlepszą wersją siebie, pozostawania wiernym swoim wartościom i budowania wspaniałego życia – wtedy to przyciągnęłoby „Tego Jedynego”.
„Kobiety muszą usłyszeć przesłanie, które jest bardziej z tym zgodne” – powiedziała Hayley. „Uważam, że to dość smutne, że kobieta martwi się o wychowanie czegoś, na przykład o to, czy chce być w zaangażowanym związku, ponieważ martwi się, że okaże się zdesperowana lub potrzebująca lub odstraszy mężczyznę. kobietom powiedzieć to i pomyśleć Cóż, jeśli ma się wystraszyć, to go odstraszmy. Moje przesłanie jest teraz w dużej mierze oparte na zwiększeniu poczucia własnej wartości kobiet i skłonieniu ich do myślenia o randkach i miłości w inny sposób”.
Hayley koncentruje się również na pokazywaniu kobietom, że to one kontrolują to, jak potoczy się ich życie miłosne – nikt inny.
“Pytacie Gdzie są wszyscy dobrzy ludzie?” tworzy podtekst, który sugeruje, że dobrych mężczyzn brakuje, a są tam dobrzy i źli ludzie, jak w bajce, a to nieprawda” – powiedziała. „Zamiast tego lepiej jest myśleć, że ludzie zwykle traktują nas tak, jak pozwalamy im traktować nas. Naszym obowiązkiem jest komunikowanie tego, czego chcemy, a jeśli ktoś nie jest w tej chwili na pokładzie, musimy czuć się komfortowo, aby zobaczyć tę czerwoną flagę i pozwól im odejść, zamiast mówić, że właśnie spotkałem złego chłopca „lub jestem uzależniony od złych mężczyzn”.
Większość ludzi w tym czy innym momencie swojego samotnego życia doświadczyło randkowania, które prawie staje się zabawą – widząc, kto może być mniej troskliwy, najmniej dostępny i nigdy inicjatorem. Hayley wymienia te szare obszary w randkowaniu, zwłaszcza randki online, jako główne zmartwienie swoich klientów.
„Moi klienci są zaniepokojeni tym, co moim zdaniem jest współczesnym fenomenem randek – faktem, że dziwnie się z kimś witać w prawdziwym życiu, faktem, że nie ma wyraźnego postępu w związkach, faktem, że rzeczy takie jak nie wzywanie na dwa dni nie ma już sensu, ponieważ wszyscy mamy natychmiastowe sposoby komunikowania się ze sobą” – powiedziała.
Hayley szczyci się zapewnianiem wysokiej jakości, etycznych porad, które pomagają jej klientom poruszać się po tych szarych obszarach i myśleć o ich długoterminowe pragnienia i potrzeby, a nie tylko natychmiastowa satysfakcja z randkowania.
Hayley nazywa to swoim nauczaniem opartym na zasadach. Na przykład, zamiast uczyć singli, jak zapamiętać kilka podrywów do wykorzystania w randkach online lub pytania, które należy zadać na pierwszej randce, Hayley nauczy ich koncepcji, jak być autentycznym i pozwolić, aby rozmowa płynęła naturalnie, aby zapewnić prawdziwe połączenie jest tworzone.
„Zaczyna się od założenia, że ważną częścią interakcji nie jest uwodzenie drugiej osoby – bardziej chodzi o wyrażanie siebie. A jeśli zrobisz to dobrze, będziesz w stanie nawiązać kontakt z odpowiednimi ludźmi. lub zabieganie o kogokolwiek innego – chodzi o to, żeby robić i robić naprawdę dobrze” – powiedziała.
W taki czy inny sposób każdy ma jakiś bagaż, który może przenikać do innych aspektów jego życia. Hayley jest inspirująca, ponieważ nie pozwoliła, by bagaż ją powalił. Zamiast tego te negatywne doświadczenia dały jej spojrzenie na życie, randki i miłość, które jest odświeżające i niekonwencjonalne, zwłaszcza w sposobie, w jaki przedstawia swoje rady innym ludziom.
Stara się pomóc singlom zapomnieć o wszystkich tak zwanych „zasadach”, które są na nich narzucane przez media i naszą kulturę w ogóle, i ma nadzieję, że jeszcze bardziej poruszy ten problem w książce, nad którą pracuje.
W szczególności chce kontynuować tę ścieżkę wzmacniania pozycji samotnych kobiet, aby mogły przestać czuć, że muszą wyszukiwać w Google takie rzeczy jak „jak zdobyć chłopaka” lub „dlaczego on mnie nie lubi” i zacząć stawiać siebie na pierwszym miejscu, co wpłynie pozytywnie na sposób umawiania się na randki.
„Gdy tylko myślisz w ten sposób, już trochę przegrywasz i chcę, aby kobiety zaczęły naprawdę myśleć o tym, co im służy, co jest dla nich dobre, i zachowywały się znacznie silniej w kategoriach miłości i romansu oraz rozumiały że miłość naprawdę jest ćwiczeniem z dbania o siebie i wyrażania siebie na pierwszym miejscu – a on jest na drugim miejscu” – powiedziała.