Jeśli w lesie upadnie drzewo, czy ktoś je usłyszy? Jeśli przesuniesz palcem w lewo lub w prawo na Tinderze, czy kogoś to naprawdę obchodzi?
Czy doświadczyłeś już dziwnego i zwariowanego świata Tindera?
Pozwól, że coś ci wyjaśnię. Tinder nie jest dla słabych w sercu. W rzeczywistości, jeśli nie masz bardzo zdrowego ego i nie możesz poradzić sobie z odrzuceniem, zdecydowanie radzę trzymać się z dala od Tindera.
Dla tych, którzy jeszcze nie natknęli się na Tindera, przedstawię krótki przegląd.
Nie musisz pisać o sobie nic. Myślę, że masz do 500 znaków na opis, jeśli chcesz go napisać, ale z tego, co widziałem, większość ludzi nie zawraca sobie głowy. To po prostu randki oparte na obrazkach.
Inną rzeczą jest to, że linkuje do twojego profilu na Facebooku, więc nie możesz też kłamać na temat swojego wieku.
Oto jak to działa
Na ekranie pojawiają się zdjęcia mężczyzn lub kobiet w promieniu 5 mil od miejsca, w którym się znajdujesz. Jeśli ci się nie podobają, przesuń ekran w lewo, aby przejść dalej, a jeśli ci się do nich podobają, przesuń ekran w prawo, aby wysłać im „serce”.
„Większość ludzi wierzy Tinder
jest następną generacją randek”.
Widzą twoje zdjęcie i decydują, czy cię lubią. Teraz ich kolej, aby przesunąć ekran w lewo lub w prawo, w zależności od tego, czy chcą się z tobą spotkać.
Otóż to. Nie ma w tym żadnych słów. W Tinder chodzi o mniej znaczy więcej. Opiera się to również na powierzchownym fakcie, czy uważasz kogoś za atrakcyjnego.
Nie różni się to od stania przy barze, gapienia się na wszystkie kobiety, które przychodzą do ciebie. Różnica polega na tym, że nie masz „przyjemności” bycia masowo odrzucanym przez setki kobiet na raz.
Jeśli masz silne ego, pokłady pewności siebie i potrafisz poradzić sobie z wieloma odrzuceniami, wypróbuj Tindera. Możesz otrzymać kilka odpowiedzi.
Ale jeśli już walczysz o spotkanie z kobietami lub czujesz, że kobiety nie są dla ciebie pociągające, sugeruję, aby zostawić to w spokoju. To po prostu sprawi, że poczujesz się ze sobą gorzej niż dotychczas.
Pomnóż panikę i strach, które czujesz, gdy jesteś w barze, przez tysiąc na Tinderze.
To jak bycie nastoletnim chłopcem, który znajduje swojego pierwszego Playboya, a potem spędza godziny w ukryciu, patrząc na wszystkie nagie kobiety.
Jak myślisz, ile kobiet w witrynach i aplikacjach takich jak Tinder będzie seksowną, inteligentną, inteligentną osobą, której szukasz?
Mogę powiedzieć, że będzie ich bardzo mało, ale większość ludzi wierzy, że Tinder to kolejne pokolenie randek.
To po prostu stworzy pokolenie mężczyzn, którzy myślą, że poznają swojego idealnego partnera na podstawie samego wyglądu.
Jeśli jesteś słaby lub szukasz partnera życiowego, sugeruję unikać Tindera za wszelką cenę. Jeśli jesteś młody i szukasz swobodnych połączeń, śmiało baw się dobrze.
Myślę, że pozostanę przy wypróbowanych i sprawdzonych metodach poznawania pięknych, niesamowitych kobiet.