Od jakiegoś czasu widuję się z tym facetem. Cóż, mówię „widzenie”, ale spotykamy się po prostu, kiedy jesteśmy poza domem i jedno z nas ma na to ochotę. Nigdy nie staramy się widzieć siebie ani niczego. Przyjaźnimy się od około dwóch lat, aw tym roku w Nowy Rok był taki słodki i zapytał, czy może mnie pocałować. To było urocze.
Jesteśmy po prostu bardzo zwyczajni. Jest takim graczem, więc poznaje innych ludzi i ja też, co mi odpowiada. We wrześniu przeprowadza się do innego kraju, więc nie ma sensu, by sprawy szły dalej. Jednak ostatnio, kiedy go spotykam, tak naprawdę stara się ze mną tylko wtedy, gdy go ignoruję i odwrotnie, a kiedy próbuję zwrócić jego uwagę, zwykle znajduje jakąś inną dziewczynę. To naprawdę mnie wkurza i nie wiem dlaczego, bo wiem, że nie jesteśmy rzeczą. Czy mam uczucia do tego faceta? Naprawdę nie wiem już, co się dzieje w mojej głowie!
-Niamh M. (Kalifornia)
Cześć Niamh,
Przykro mi, że ci to zdradzę, ale absolutnie masz coś do tego faceta. Z jakiego innego powodu pisałbyś do mnie i opowiadał o pocałunku, który zdarzył się kilka miesięcy temu w sylwestra? W swoim liście nazywasz tego gościa „graczem” i tak właśnie brzmi. Na początku mogłeś być w porządku z wami dwojgiem spędzającym czas i zachowując to swobodnie. Ale jak większość kobiet, po drodze rozwinęłaś do niego uczucia.
Ponieważ ten facet przeprowadza się do innego kraju we wrześniu, radzę ci przenieść się dalej. Wygląda na to, że ten facet chce tylko grać w gry. Gdybyś mógł grać bez angażowania swoich emocji, powiedziałbym, że baw się dobrze. Ale spójrzmy prawdzie w oczy, już udowodniłeś, że jesteś zaangażowany emocjonalnie. Mówię, zachowaj twarz i chroń emocjonalny zamęt związany z ciągłym zgadywaniem siebie. Pora iść naprzód.
Powodzenia,
Karai