RIDGEFIELD, Poł. – Czy naprawdę możemy stwierdzić, czy nasza randka dobrze się bawi? Stephany Sanderson, lat 33, pamięta, jak jedna pierwsza randka nie poszła tak dobrze, jak myślała.
„Poszłam na randkę z facetem, w którym byłam całkowicie zakochana” – powiedziała. „Wypiłem kilka win za dużo i skończyło się na tym, że na pierwszej randce ujawniłem zbyt wiele osobistych informacji. Nie trzeba dodawać, że po tym nie oddzwonił. Wydaje mi się, że sprawiałem wrażenie zbyt dużego bagażu”.
Zgodnie z nowym badaniem pewne cechy osobowości przyczyniają się do dobrego oceniania, czy ktoś inny uważa, że warto cię zobaczyć ponownie.
Badanie, które zostanie opublikowane w „Psychological Science”, zostało przeprowadzone przez niemieckiego profesora dr Mitję Backa podczas jego mianowania na wykładowcę na Uniwersytecie Johannesa Gutenberga w Moguncji.
Dr Back, ekspert w dziedzinie oceny psychologicznej i psychologii osobowości, który obecnie wykłada na Uniwersytecie w Munster, przebadał 190 mężczyzn i 192 kobiety, które wchodziły w interakcje podczas ćwiczeń szybkiej randki.
Psychologowie zbierali dane na temat osobowości uczestników i śledzili, który z uczestników chciałby ponownie zobaczyć innego uczestnika i czy sądzili, że ta osoba również chciałaby ich ponownie zobaczyć.
Dr Back i jego zespół doszli do wniosku, że uczestnicy, którym udało się dobrze ocenić, czy ktoś inny uważał, że warto się z nimi spotkać ponownie, w rzeczywistości popadli w stereotypy związane z ich płcią – mężczyźni z natury rozwiązli i kobiety o sympatycznej osobowości.
„Uczestnicy, którzy byli dobrymi sędziami upadli
w stereotypy związane z ich płcią”.
Dla Sandersona brak oddzwonienia na drugą randkę dowodził, że jej randka miała zupełnie inne doświadczenie niż ona.
„Następnego ranka wiedziałam, że straciłam swoje szanse” – powiedziała. „Ale chciałem dać mu jeszcze jeden strzał, więc zadzwoniłem do niego. Po drugim dniu, w którym nie dzwonił, nadszedł czas, aby przejść dalej”.
Sanderson, teraz szczęśliwie zamężna matka trójki dzieci, powiedziała, że nie spędza dużo czasu na oglądaniu randek, które okazały się mniej niż gwiezdne.
Ale jest przykładem kobiety, która nie zachowywała się „przyjemnie” wobec potencjalnego partnera. Sanderson była szczera, otwarta i – choć z pomocą jakiegoś Pinot Grigio – szczerze opowiadała o swoim życiu.
36-letni Paul Johnson z Queens w stanie Nowy Jork miał podobne doświadczenia, tyle że siedział po drugiej stronie stołu.
„Wyszedłem z tą dziewczyną na pierwszą randkę i była fantastyczna” – powiedział. „Mieliśmy mnóstwo wspólnego i chemia tam była. Ogólnie zacząłem o niej myśleć, gdy nie było jej w pobliżu i bardzo chciałem ją zobaczyć”.
Jednak zapał Johnsona wkrótce zamienił się w rozczarowanie na drugiej randce, podczas gdy jego randka nadal cieszyła się swoim czasem z nim.
„Wydawała się bardzo we mnie, a ja w nią, ale potem zaczęła odrzucać, nie żartuję, dwie butelki wina i została całkowicie wbita” – powiedział. „To było takie zniechęcenie i ogromne rozczarowanie”.
To pokazuje, że nigdy tak naprawdę nie możesz powiedzieć, co myśli ktoś inny, nawet jeśli wykazują oznaki zadowolenia.