Wielu moich klientów płci męskiej ma około 20 i 30 lat. Powiedziałbym, że jest to spowodowane wzrostem popularności randek internetowych, zwłaszcza mobilnych. Podczas gdy randki online ułatwiają umawianie się na randki, jest to jeden z powodów, dla których wielu moich klientów wybiera więcej pierwszych randek, ale tyle samo drugich.
Zamiast chodzić na cztery randki w miesiącu i dostać jedną drugą, chodzą na 12 randek, ale dostają tylko jedną drugą randkę. A ponieważ chodzą na wiele pierwszych randek, czują się dobrze, mimo że ich stosunek gwałtownie spada. Oznacza to, że nie rozwiązują potencjalnych problemów na pierwszej randce, które utrudniłyby im zdobycie drugiej randki.
Próbując pomóc tym mężczyznom, chciałem sporządzić listę rzeczy, których zdecydowanie powinieneś unikać na pierwszej randce, szczególnie jeśli chodzi o rozmowę.
Czego nie mówić | O co nie pytać
Kiedy jesteśmy na pierwszej randce, zwykle jesteśmy zdenerwowani, a nerwowa energia może objawiać się na wiele sposobów. Może bełkoczesz; może się uciszasz. Cokolwiek to jest, wiele razy, w naszym zdenerwowaniu, możemy wyrzucić coś, czego nie powinniśmy mieć. Nasze przewody krzyżują się w naszych mózgach i filtr znika. Tak więc, chociaż przychodzimy z najlepszymi intencjami, nasz przypadkowy werbalny wylew może mieć katastrofalne skutki. Upewnij się, że żadna z tych rzeczy nie wyjdzie z dziury w torcie w dniu numer jeden.
Wiem, że spotkanie z kimś nowym na pierwszej randce może być trochę denerwujące. Może się to objawiać odpowiadając na jej pytania, ale nie rozszerzając niczego. Prowadzi to do tego, że musi ciągle wymyślać pytania i nie daje ci szansy na pokazanie się. Każde pytanie powinno być wstępem do podzielenia się czymś o sobie, nawet jeśli sama odpowiedź wymaga tylko jednego lub dwóch słów.
Jeśli zapyta, gdzie chodziłeś do szkoły, nie mów tylko „Uniwersytet w Miami”. Chce wiedzieć o tobie więcej. Zamiast tego zaproponuj „Poszedłem na University of Miami, ale tak naprawdę nie było to dla pogody. Chciałem studiować biologię morską i aktorstwo. Tak, wiem, że to dziwna kombinacja, ale marzyłem o występie jak Jacques Cousteau gdzie mógłbym porozmawiać o różnych”
Mój przyjaciel Joe dostał tę perełkę na pierwszej randce: „Mój terapeuta uważa, że większość moich problemów wynika z nienawiści do ojca, ale w tym tygodniu zmieniła moje leki. Więc czuję, że powinno być lepiej”. Po prostu wow. Mam na myśli **kręci głową** wow.
Tak, rozumiem koncepcję bycia prawdziwym sobą. Kiedyś mówiłem, że wolę odstraszyć kogoś prawdą, niż wprowadzać go pod fałszywymi pretekstami, ale jest różnica między byciem uczciwym a przesadnym dzieleniem się. Mam wielu klientów, którzy zmagają się z jakąś formą choroby psychicznej lub fizycznej i chociaż nie ma w tym nic złego, powiedzenie komuś na pierwszej randce, że twoja schizofrenia lub opryszczka się pogarsza, może w zasadzie zagwarantować, że nie będziesz miał drugiej randki.
Podobnie unikaj pułapek, które może zastawić świadomie lub nieświadomie. Jeśli zapyta cię, dlaczego twój ostatni związek się nie udał, powiedz „Po prostu staliśmy się dwiema różnymi osobami”. Nie mów: „Kłamliwa suka waliła moich przyjaciół za moimi plecami. Straciłem dwóch przyjaciół i jedną dziewczynę”. Niezręczny!
W tym miejscu wielu facetów może nieświadomie zawieść. Jest dokuczanie, a potem jest bycie kutasem. Czasami granica między nimi jest bardzo cienka i przesuwa się. To, co działa dla jednej osoby, nie oznacza, że będzie działać dla innej.
Przykład, którego używam w moim coachingu, jest taki, że jeśli rozmawiasz z byłą striptizerką i byłą zakonnicą, będą to dwie bardzo różne osoby, które prowadzą dwie bardzo różne rozmowy.
Chociaż dokuczanie jest zabawne i konieczne, musi być wykonane poprawnie i we właściwym czasie. Jeśli powiesz swojemu dobremu przyjacielowi, że jego nowa koszula sprawia, że wygląda jak Wielki Ptak, to zabawne, ponieważ masz za sobą głębokie podstawy przyjaźni, a on wie, że nadal go lubisz.
Kiedy jesteś krytyczny wobec czegokolwiek na pierwszej randce, nie ma podstaw. W ogóle cię nie zna, a jeśli zaczniesz ją krytykować, nawet jeśli ma to być beztroskie, może to wybuchnąć ci w twarz. Niektóre przykłady, które zdarzają się często, to dręczenie jej o jej przekonania polityczne, drażnienie się z nią o szkole, do której chodziła, gadanie o tym, gdzie pracuje lub mówienie czegoś negatywnego o którymkolwiek z jej przyjaciół.
Wiem, jakie rady prawdopodobnie słyszałeś o rozmowach z dziewczynami. „Po prostu zadawaj im pytania. Kobiety uwielbiają rozmawiać, a to pokaże, że jesteś nimi zainteresowany!” Ech. To trochę słuszne, ale łączy ze sobą różne punkty, tworząc mylące wnioski. Tak, dobrze jest zadawać pytania, aby dowiedzieć się o swojej randce, ale nie powinno to być tylko szybkie przesłuchanie w stylu rozmowy kwalifikacyjnej.
Po drugie, zwykle nie zadajemy pytań, na które naprawdę interesuje nas poznanie odpowiedzi. Wreszcie, jeśli zadajesz tylko pytania, nie budujesz relacji. Musi być tam iz powrotem z energią. Jeśli to ty zadajesz wszystkie pytania, występuje brak równowagi. Ponadto wszystkie pytania NIE są sobie równe. Niektóre zranią cię bardziej niż pomogą.
Skąd jesteś? Co robisz? Gdzie chodziłeś do szkoły? Co lubisz robić w weekendy? Uch. Ile razy zadałeś te pytania? Ile razy na nie odpowiadałeś? Prawdopodobnie setki, jeśli nie tysiące razy. Wszyscy mają dość tych pytań. Nazywam to pytaniami na randki. Nie wzbogacają rozmowy w żaden znaczący sposób.
Pomyśl o swoich przyjaciołach. Skąd ich spotkałeś, skąd pochodzą, co robią lub gdzie chodzili do szkoły to nie jedyne powody, dla których ich lubisz. Chodzi o to, kim są jako osoby, a nie tylko o osobiste fakty. Każde pytanie, które można zadać logicznie, można zadać emocjonalnie. Chcesz budować pozytywną energię. Zamiast „Skąd jesteś?” zapytaj “Jakie jest jedno z twoich ulubionych wspomnień z dzieciństwa?” Zamiast pytać „Co robisz?” spróbuj “Kiedy ostatni raz skopałaś tyłek w pracy?” Jasne, może to zabrzmieć trochę inaczej, ale chcesz wyróżnić się z tłumu.
**facepalm** Tak wiele osób o to pyta! Wiem, że może się wydawać, że wy dwoje współczujecie byciu singlem i może to być otwarcie na przeszłe związki, ale to jest takie nie-nie. W najlepszym przypadku będzie to sesja sukowa. W najgorszym razie pytasz ich “WTF jest z tobą nie tak?!” Nie jest to świetny sposób na rozpoczęcie rozmowy.
Nie chcesz, żeby pierwsza randka miała tak negatywne skojarzenia. Pierwsza randka ma być lekka, zabawna i ekscytująca. Nie musisz wyciągać bagażu na samym początku. Może też być upokarzający. Z tego samego powodu nie pytasz nikogo, dlaczego jest bezrobotny. Strzelasz strzałą prosto w ich wrażliwe części. Jeśli nadal będziecie umawiać się na randki, będzie mnóstwo czasu, aby omówić te sprawy.
Zwolnij, Lone Ranger! Nic tak nie odstrasza kobiety niż pozornie czepliwy, zdesperowany koleś. Jeśli zaczniesz pytać o jej przyszłe planowanie rodziny, zaczniesz wyglądać w ten sposób. Wiem, że to może być mylące również dla facetów. Kazano nam pokazać dziewczynie, że jesteśmy zainteresowani i że nie jesteśmy tylko błyskiem w głowie, pytając ją o przyszłość. Ale to nie jest ogólne oświadczenie.
Na przykład podczas rozmowy o pracę dobrze jest zapytać o firmę, ale nie jest w porządku pytać ich o wcześniejsze spory sądowe, procesy sądowe, nieudany prezes lub inne tego typu materiały. Podobnie na randce nie pytaj jej, jak wyobraża sobie dzień ślubu, imiona dla swoich przyszłych dzieci lub jaki rodzaj rodzicielstwa uważa za najlepszy. Pośle ją do biegania po wzgórzach. Zamiast tego zapytaj ją, jak widzi swoją przyszłość. Pozwól jej zaoferować to, czym chętnie się dzieli.
Pamiętaj, że każdy jest inny, więc żadna rada nie jest dla wszystkich całkowitym panaceum. A jeśli musisz błądzić, powinieneś błądzić po stronie swojej prawdziwszej jaźni. Im bardziej starasz się być kimś, kogo myślisz, że ona chce, tym trudniej jest twojemu przyszłemu partnerowi cię znaleźć.
Tak, czasami wypadki lub nieprzyjemne sytuacje mogą rzeczywiście pomóc w nawiązaniu więzi. Jak mówi Matt E.: „Popłynąłem kajakiem w Adirondacks na randkę wiele lat temu i nazwałem ją złym imieniem na środku jeziora. byli szczęśliwym małżeństwem od prawie 15 lat”. Ale w większości przedstawimy nasze najlepsze ja. W ten sposób uzyskamy lepsze pierwsze i drugie randki oraz nie tylko.